Wisła w najwyższej klasie, czyli PKO BP Ekstraklasie, grała 26 lata, ale na razie z tym koniec. Krakowski klub przegrał spotkanie z Radomiakiem Radom 2:4. Ten wynik spowodował, że Wiślacy przyszły sezon rozpoczną w I Lidze.
To prawdziwy cios dla 13-krotnego mistrza Polski. Największe i najważniejsze areny sportowe Biała Gwiazda zamieni na spotkania z takimi klubami jak Puszcza Niepołomice czy Sandecja Nowy Sącz. Choć ten ostatni ma jeszcze szanse na udział w barażach o awans do PKO BP Ekstraklasy.
Spadek to także weryfikacja działań władz Wisły, bo od trzech lat klubem rządzą Jakub Błaszczykowski, Jarosław Królewski i Tomasz Jażdżyński. Tej trójce udało się znacznie zredukować zadłużenie klubu, ale sportowo zespół zaczął poważnie odstawać od polskiej czołówki.
Ekstraklasę opuści także Górnik Łęczna. Kiedy w niedzielę spotkał się z Górnikiem Zabrze, już było wiadomo, że łęcznianie zagrają teraz klasę niżej, bo wcześniej swoje spotkanie w Mielcu wygrał Śląsk Wrocław. Dla górników z Łęcznej oznaczało to, że nawet zdemolowanie na boisku Zabrza nie uchroni klubu przed spadkiem.
Kolejny spadkowicz to Bruk-Bet. Jest dziś w tabeli przedostatni z 31 punktami na koncie i ma przed sobą tylko jedno spotkanie.
Zarówno Górnik Łęczna, jak i Bruk-Bet Termalica Nieciecza, w Ekstraklasie zabawiły zaledwie rok.
Tymczasem w 1 lidze Stomil Olsztyn spadł sportowo do 2 ligi. Uniknięcia spadku może mu zapewnić tylko brak licencji dla któregoś z ligowych rywali.
Napisz komentarz
Komentarze