Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 listopada 2024 02:33
Ważne:
  • * Telewizja Olsztyn zatrudni dziennikarza na umowę o pracę. Oferty proszę kierować na adres: [email protected] *
Reklama

Bez pytania o zgodę wyślą cię do „psychiatryka” [ARTYKUŁ]

Lista osób kierowanych na leczenie psychiatryczne bez ich zgody będzie dłuższa – przewiduje nowelizowana ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. Rzecznik praw obywatelskich ma uwagi do pomysłów resortu zdrowia.
Podziel się
Oceń

Co jeszcze zakłada nowelizacja tej ustawy? Że nie tylko „chorzy psychicznie”, ale wszystkie osoby „z zaburzeniami psychicznymi” – jak donosi portal Puls Medycyny – będą mogły być umieszczone w szpitalach psychiatrycznych bez swojej zgody. A w leczeniu będzie można zastosować „przymus bezpośredni”, czyli izolację i unieruchomienie. Zdaniem rzecznika praw obywatelskich należy zastępować te metody mnie opresyjnymi.

Kto jest na tej liście?

Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, przygotowywany przez Ministerstwo Zdrowia, w grudniu ubiegłego roku trafił do konsultacji. Zdaniem resortu poprawki mają „charakter techniczny”. Z takim ujęciem problemu nie zgadza się jednak rzecznik praw obywatelskich. Twierdzi, że będzie to jedna z największych zmian w ustawie od 30 lat.

RPO punktuje zmiany, które go niepokoją. Jedna z nich dotyczy wydłużenia listy osób, które ­– jak czytamy w Pulsie Medycyny –  będą mogły być umieszczone w szpitalu psychiatrycznym bez swojej zgody.

Są na niej osoby:

z zaburzeniami psychotycznymi (obecne osoby „chore psychicznie”),

z niepełnosprawnością intelektualną,

z zaburzeniami lękowymi,

z zaburzeniami osobowości,

z zaburzeniami stresowo-pourazowymi. 

„Tak skonstruowana definicja obejmuje osoby, z których część może nie wymagać pilnej interwencji lekarskiej” – czytamy na stronie RPO.

A gdzie są mnie opresyjne metody?

Rzecznik praw obywatelskich zwraca też uwagę na przepisy dotyczące przymusu bezpośredniego w leczeniu psychiatrycznym.

„W dalszym ciągu antidotum na agresję chorego jest stosowanie izolacji i unieruchomienia. Nie podejmuje się nawet próby, aby wprowadzać nowe, mniej opresyjne metody opanowania agresji osoby w kryzysie psychicznym” – podkreśla RPO.

Sprawą zajmuje się działająca przy RPO Komisja Ekspertów ds. Ochrony Zdrowia Psychicznego.


 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama