Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 listopada 2024 08:57
Ważne:
  • * Telewizja Olsztyn zatrudni dziennikarza na umowę o pracę. Oferty proszę kierować na adres: [email protected] *
Reklama

Twórczyni „M jak miłość” pisze do premiera. Ilonie Łepkowskiej chodzi o prawo i pieniądze [ARTYKUŁ]

Scenarzystka Ilona Łepkowska jest jedną z wielu osób, które popisały się pod listem do premiera w sprawie zmian w prawie. Chodzi o pieniądze z platform streamingowych.
Podziel się
Oceń

Łepkowska to znana scenarzystka. Długo można wymieniać produkcje, które powstały z jej udziałem. Powszechnie jest kojarzona jako twórczyni serialu TVP „M jak miłość”.

Ilona Łepkowska jest także jedną z osób, które podpisały się pod listem do premiera. Są wśród nich m.in. Jacek Bromski, Piotr Śliskowski, Jarosław Barzan czy Dariusz Jabłoński. Wszyscy oni to twórcy z branży filmowej.

O co chodzi z tym listem?

W liście do premiera Mateusza Morawieckiego filmowcy apelują o wprowadzenie w Polsce dyrektywy unijnej, która pozwoli im dostawać tantiemy od wyświetlania ich produkcji na platformach streamingowych.

Teraz wygląda to tak, że twórcy i artyści audiowizualni w Polsce otrzymują tantiemy jedynie z tytułu wyświetlania ich produkcji w stacjach telewizyjnych, na płytach DVD, u operatorów kablowych czy w kinach. ­Jest to zgodne z polskim prawem, czyli ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Jednocześnie branża od dawna zabiega o włączenie do tej listy serwisów streamingowych, co ma nastąpić dzięki implementacji w Polsce dyrektywy unijnej, nad czym pracował w ostatnim czasie resort kultury – informuje serwis wirtualnemedia.pl.

Przychody platform w Polsce wynoszą 2,3 mld zł rocznie

Zastosowanie unijnych rozwiązań dałoby twórcom możliwość zarabiania także na streamingu. Autorzy listu podkreślają, że przychody platform w Polsce wynoszą 2,3 mld zł rocznie, a filmowcy nic z tego nie mają.

„Zastanawia nas, dlaczego polscy twórcy filmowi mogą otrzymywać tantiemy z innych państw Europy, w których oglądane są polskie filmy czy seriale (z Francji, Włoch, Hiszpanii, czy nawet Słowenii, Litwy, Estonii), a wciąż nie mogą liczyć na nie we własnym kraju, gdzie są najpopularniejsze” – czytamy w liście.

Streaming będzie wyłączony

Sprawa wydaje się prosta, ale taka nie jest. Jak przypomina serwis, w grudniu z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów do resortu kultury trafiło pismo podpisane przez odpowiedzialnego za cyfryzację wiceministra Janusza Cieszyńskiego, w którym była sugestia, że streaming będzie wyłączony z ustawy o tantiemach w internecie.

„Zastanawiające jest dla nas również to, że urzędnicy państwowi stawiają interesy zagranicznych firm ponad interesami polskich twórców i polskich obywateli” – komentują autorzy listu

I dodają: „W imieniu wszystkich polskich filmowców apelujemy do Pana oraz do rządu Prawa i Sprawiedliwości o implementację dyrektywy wraz z zapisami zapewniającymi prawo do sprawiedliwego wynagrodzenia z internetu!”.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama