Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 30 listopada 2024 04:42
Ważne:
  • * Telewizja Olsztyn zatrudni dziennikarza na umowę o pracę. Oferty proszę kierować na adres: [email protected] *
Reklama

Pieniądze za błąd lekarza dostaniesz szybciej. Ale jest jeden haczyk

Nowe przepisy mają pomóc pokrzywdzonym pacjentom w ubieganiu się o rekompensatę za krzywdę wyrządzoną w wyniku błędu lekarskiego. Okazuje się jednak, że zastawiono pewną pułapkę.
Podziel się
Oceń

Nowelizacja ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, czekająca na podpis prezydenta, wprowadza możliwość dochodzenia odszkodowań na ścieżce pozasądowej, czyli o wiele szybciej. Dotyczy to zdarzeń medycznych, które miały miejsce w szpitalu w ramach świadczeń finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Rekompensaty będą wypłacane z Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych.

Procedury i ich ograniczenia 

Pacjenci albo ewentualnie bliscy zmarłych pacjentów na złożenie wniosku do Rzecznika Praw Pacjenta mają rok od momentu, w którym dowiedzieli się o zdarzeniu. Ale bezwzględnie nie może minąć więcej niż 3 lata od momentu, w którym doszło do zdarzenia. Decyzja dotycząca przyznania bądź odmowy przyznania rekompensaty ma zostać wydana w ciągu trzech miesięcy. Złożenie wniosku kosztuje 300 zł, jednak jeśli okaże się, że nasz wniosek jest zasadny, pieniądze zostaną nam zwrócone. 

Z pozoru wszystko wygląda dość dobrze. Ale tylko z pozoru – niestety. Okazuje się bowiem, że przyjęcie rekompensaty oznacza automatyczne zrzeczenie się wszelkich roszczeń o odszkodowanie, rentę czy zadośćuczynienie mogące wynikać ze zdarzenia medycznego. 

Tak więc z jednej strony nowe przepisy usprawniają całą procedurą, a z drugiej zamykają drogę ubiegania się o długoterminowe zabezpieczenie finansowe pacjenta. 

Szybka rekompensata czy sąd?

Przyjęcie szybkiej rekompensaty nie zawsze jest najkorzystniejszym wyborem, szczególnie w przypadkach poważnego uszczerbku na zdrowiu, kiedy renta może stać się długoterminowym zabezpieczeniem. Niewykluczone więc, że wstępując na tradycyjną drogę sądową, nawet mimo to, że sprawa może ciągnąć się latami, skorzystamy bardziej.

Wysokość świadczenia kompensacyjnego zależy od typu zdarzenia. W sytuacji zakażenia biologicznym czynnikiem chorobotwórczym kwota ta oscyluje między 2000 zł a 200 000 zł. Analogiczny przedział finansowy obowiązuje w przypadku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. W sytuacji śmierci pacjenta świadczenie może wynieść od 20 000 zł do 100 000 zł.

Pacjent ma prawo odmówić pobrania rekompensaty, jeśli uzna, że ta jest zbyt niska. W takim przypadku zyska wgląd w akta postępowania, dzięki czemu będzie mógł sprawdzić, jak RPP kalkulował wysokość świadczenia. 

Pacjenci częściej prawują się z lekarzami

Fundacja Pomocy Ofiarom Błędów Medycznych podaje, że przez ostatnie pięć lat w Polsce obserwowany jest znaczny, bo aż 35-procentowy wzrost liczby sądowych postępowań karnych związanych z błędami medycznymi. W 2021 roku sądy otrzymały do rozpatrzenia 216 aktów oskarżenia w sprawach dotyczących błędów medycznych. Procesy najczęściej dotyczą zakażeń szpitalnych, powikłań okołoporodowych oraz operacyjnych.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama