Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 18:33
Ważne:
  • * Telewizja Olsztyn zatrudni dziennikarza na umowę o pracę. Oferty proszę kierować na adres: [email protected] *
Reklama

KO, TD i Lewica gotowe do objęcia władzy. PiS też chce rządzić

Trwają rozmowy o utworzeniu nowego rządu. Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica chcą, aby to im prezydent zlecił stworzenie gabinetu. Z premierem Donaldem Tuskiem.
Podziel się
Oceń

Przed południem (wtorek 24 października) i przed spotkaniem z prezydentem Andrzejem Dudą liderzy KO, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy zorganizowali wspólną konferencję prasową. Odbyła się po długich i trwających do ostatniej chwili rozmów o wspólnym sprawowaniu władzy. 

PiS zmarnował 8 lat i cofnął nas o 50

– Łączą nas wspólne wyzwania programowe – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL.

I zapowiedział współpracę w rządzie, Sejmie i Senacie. Dodał, że już teraz prezydent Andrzej Duda może wskazać kandydata na premiera i nie musi się nad tym zastanawiać.

– Potwierdziliśmy gotowość pełnej współpracy i tworzenia nowej większości w przyszłym parlamencie – w takim samym tonie mówił Donald Tusk.

Z kolei Szymon Hołownia apelował do prezydenta Dudy, żeby nie marnował czasu, bo PiS już zmarnował 8 lat, cofając Polskę – jak to określił polityk – o 50 lat.

Koalicja: Nie możemy stać się tacy jak oni

– Ta zmiana musi się dokonać, ale musi być bezpieczna – mówił lider Polski 2050, wskazując, że zależy mu na poczuciu bezpieczeństwa także osób, które głosowały na PiS. – W tej zmianie nie możemy stać się tacy jak oni. Bo jak staniemy się tacy jak oni, to skończymy jak oni – argumentował. 

I zaznaczył, że koalicja ma kandydata na premiera, marszałków Sejmu i Senatu. 

Co do marszałków, to nazwiska nie padły. Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy, oficjalnie ujawnił też, że kandydatem na premiera jest Donald Tusk. 

– Popieramy desygnowanie pana Donalda Tuska i powierzenie mu misji tworzenia rządu – oświadczył.

Ruszyły konsultacje z prezydentem

O godz. 12 rozpoczęły się konsultacje prezydenta z ugrupowaniami, które wprowadziły posłów do nowego Sejmu. Jako pierwsi rozmawiali z nim przedstawiciele PiS.  Potem Duda spotkał się z liderami KO. Na środę (25 października) zaplanowano rozmowy z Trzecią Drogą i Nową Lewicą oraz Konfederacją.

PiS chce rządzić

Mateusz Morawiecki, Ryszard Terlecki i Rafał Bochenek Pałac Prezydencki opuścili po niespełna godzinie. 

– Jeśli chodzi o to, komu pan prezydent powierzy misję tworzenia rządu, to jest to jego kompetencja i myślę, że po rozmowach ze wszystkimi ugrupowaniami pan prezydent taką decyzję podejmie – powiedział biorący udział w rozmowach rzecznik PiS Rafał Bochenek.

I dodał, że jego partia przedstawiła Andrzejowi Dudzie swoje cele ma kolejną kadencję. A także: – Poinformowaliśmy jakie rozmowy prowadzimy w spawie budowania większości koalicyjnej.

Prezydencka gra

Jak ustalił wp.pl w poniedziałek – dzień przed spotkaniami – w Pałacu Prezydenckim zrodził się plan na to, jak skłócić opozycję. Miałoby polegać na tym, że na pierwszym posiedzeniu Sejmu PiS poprze na marszałka izby kogoś z PSL. Działając tym samym wbrew ustaleniom KO, TD i Lewicy.

W innym wariancie Andrzej Duda wskaże na premiera nie Donalda Tuska, ale Władysława Kosiniaka-Kamysza. To także mogłoby rozbić porozumienie i tym samym pokazałoby, że te 3 komitety nie są w stanie ze sobą współpracować.

Na taki scenariusz mogą wskazywać słowa Bochenka: 

– Po stronie opozycji, tej rzekomo dogadanej medialnie, panuje nerwowość i nieufność. Sam fakt, że Donald Tusk poszedł na rozmowy do prezydenta z liderami innych mniejszych partii, świadczy o tym, że tam nie ma zaufania. Dzisiaj próbuje się zaklinać rzeczywistość, medialnie przez Donalda Tuska, żeby mrówki mu się nie rozjechały. Ale myślę, że to kwestia właśnie nerwowości.

Gra o tron

Grażyna Ignaczak-Bandych z Kancelarii Prezydenta napisała w serwisie X (dawny Twitter), że oba ugrupowania (PiS i KO) przedstawiły swoich kandydatów na premiera. Dodała, że Andrzej Duda dotrzyma konstytucyjnego terminu zwołania pierwszego posiedzenia Sejmu i powołania nowego rządu.

Komentarza Tuska nie było. Prezydent miał mu powiedzieć, że szanuje wynik wyborów, ale wygrał je PiS.

Rządowe przymiarki

Tymczasem wiadomo, kto jest przymierzany do nowego rządu.

  • Mateusz Szczurek – minister finansów,
  • Bartłomiej Sienkiewicz – minister aktywów państwowych,
  • Piotr Serafin – kwestie europejskie,
  • Barbara Nowacka – minister spraw zagranicznych,
  • Adam Szłapka – minister obrony narodowej,
  • Krzysztof Brejza – minister sprawiedliwości,
  • Zbigniew Ziejewski lub Stefan Krajewski – minister rolnictwa,
  • Władysław Kosiniak-Kamysz – wicepremier, minister rozwoju,
  • Agnieszka Dziemianowicz-Bąk lub Kinga Gajewska albo Katarzyna Lubnauer – minister edukacji,
  • Sławomir Nitras – minister sportu,
  • Aldona Machnowska-Góra – minister kultury,
  • Urszula Zielińska – minister klimatu.

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama