Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 30 listopada 2024 04:38
Ważne:
  • * Telewizja Olsztyn zatrudni dziennikarza na umowę o pracę. Oferty proszę kierować na adres: [email protected] *
Reklama

Dlaczego w Wigilię nie jemy mięsa? Bo tak jest od dawna

Najlepszą odpowiedzią na to pytanie jest polski stół wigilijny. Nie uświadczysz na nim ani jednej potrawy mięsnej. Nie dlatego, że tak go nie lubimy, ale dlatego, że taką mamy tradycję.
Podziel się
Oceń

Tego dnia wiele osób nie je przez cały dzień. Pierwszym posiłkiem jest dopiero wieczerza wigilijna. 

Inne jedzą jeden albo dwa nieduże posiłki w ciągu dnia. Dlaczego, skoro w Wigilię nie obowiązuje ścisły post – powstrzymywanie się od jedzenia i picia. 

Odpowiedź jest prosta – nasza tradycja. 

Zero dań mięsnych

Podobnie rzecz się ma z jedzeniem mięsa w Wigilię. Nikt go nie je w ciągu dnia, ani na kolację wigilijną. Stoły uginają się od postnych potraw, ale nie znajdziemy wśród nich dań mięsnych. Dlaczego tak się dzieje.

I w tym wypadku odpowiedź jest prosta – bo taką mamy tradycję. 

Dzięki niej – jak zauważa serwis haps.pl – „wieczerza wigilijna nabierała ogromnego znaczenia”. Bo „osoby, które pościły tego dnia, mogły zaczerpnąć z niej siłę” – czytamy. 

Księża namawiają do tego wiernych

Jest to tylko polska tradycja, którą jednak wciąż bardzo wiele osób pielęgnuje. Bo Kościół tego od nas nie wymaga. A Kościół w Polsce?

Otóż według prawa kanonicznego tego dnia jedzenie mięsa nie jest zakazane. Jednak polscy księża wciąż namawiają wiernych, żeby odchodzili od tradycji i przestrzegali postu w wigilię. 

Jak pokazuje rzeczywistość, ten nakaz jest w Polsce chętnie przestrzegany. 

Polskie drogowskazy

Zresztą Wigilia i wigilia mają dużo więcej takich drogowskazów. W katalogu tradycji znalazły się m.in.:

- choinka,

- pierwsza gwiazdka,

- dzielenie opłatkiem,

- 12 potraw wigilijnych,

- sianko na stole i wolne miejsce przy stole wigilijnym dla spóźnionego gościa,

- nieodłączne kolędy, bez których wiele osób wciąż nie wyobraża sobie tego wieczoru.

Ten wieczór zwykle kończy pasterka. To uroczysta msza odprawiana w nocy z 24 na 25 grudnia. 

Pasterka upamiętnia oczekiwanie i modlitwę pasterzy zmierzających do Betlejem. Jest jedną z naszych najważniejszych tradycji świątecznych.

 

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama