Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 18:30
Ważne:
  • * Telewizja Olsztyn zatrudni dziennikarza na umowę o pracę. Oferty proszę kierować na adres: [email protected] *
Reklama

Tak państwowe spółki karmiły propagandę w TVP. Prokuratura będzie miała co robić

10 zawiadomień do prokuratury. To efekt kontroli NIK, która sprawdziła, jak państwowe firmy i powiązane z nimi fundacje wydawały miliony złotych na reklamy w telewizji.
Podziel się
Oceń

„Zawiadomienia złożone przez NIK dotyczą: PKN ORLEN i firm zależnych od tego koncernu – PGNiG SA, Energa SA oraz Sigma Bis SA – oraz zależnych od PZU spółek: Alior Bank SA oraz Link4. 

Część tych firm była wcześniej wielokrotnie kontrolowana przez Izbę, m.in. w 2017 r. Orlen i Energa, kiedy to Najwyższa Izba Kontroli również sprawdzała wydatki na sponsoring i usługi medialne. Prezesem zarządów obu tych firm był wówczas obecny prezes PKN Orlen Daniel Obajtek” – informuje Najwyższa Izba Kontroli.

I dodaje, że Fundacja Orlen Fundacja Energa, Fundacja BGK im. J.K. Steczkowskiego oraz Fundacja PGNiG im. I. Łukasiewicza uniemożliwiły przeprowadzenie kontroli. Za to także Izba doniosła do prokuratury.

Ogromne pieniądze

NIK przyjrzała się wydatkom państwowych firm na promocję. Każdy, kto oglądał telewizję w ostatnich latach, bez trudu mógł zauważyć, że mnóstwo jest w niej reklam tego rodzaju firm. To zjawisko, które wcześniej nie było tak intensywne. 

Dało się także zauważyć, że w niektórych mediach – tych przychylniejszych władzy – spotów jest więcej niż w stacjach, które rządy PiS oceniały krytycznie.

Często pieniądze wypływały nie wprost do mediów, ale poprzez fundacje zależne od spółek. Jak wylicza NIK w latach 2017-2021 suma takich darowizn wyniosła 841 mln zł, a to dane tylko z 10 państwowych firm. 

Nikt tego nie kontrolował

„NIK nie stwierdziła istotnych nieprawidłowości dotyczących udzielania darowizn w ośmiu z 9 skontrolowanych spółek (poza KGHM). Izba zwraca jednak uwagę na to, że spółki nie analizowały ani rzeczywistych potrzeb fundacji, które same utworzyły, ani sprawozdań z ich działalności, nie oceniały też, czy przekazując fundacjom pieniądze, osiągnęły istotne z puntu widzenia interesu publicznego efekty promocyjno-wizerunkowe” – zaznaczają kontrolerzy.

Karmienie propagandy

Same spółki wydawały też pieniądze w mediach. I to nie małe. NIK doliczył się ponad 4,6 tys. umów na ok. 1 miliard złotych. Co roku były to setki milionów złotych.

Wydatki na usługi medialne:

  • 2017 r.: 162,2 mln zł,
  • 2018 r.: 205,4 mln zł,
  • 2019 r.: 281,9 mln zł,
  • 2020 r.: 183,3 mln zł,
  • 2021 r.: 203,8 mln zł.

„W przypadku telewizji najwięcej środków te firmy przeznaczyły na zakup usług medialnych w TVP. W 2021 r. wydały na ten cel ok. 26 mln zł, niewiele mniej – ok. 24 mln zł – na usługi medialne w Polsacie. 

Od 2019 r. skontrolowane spółki nie kupowały takich usług w stacji TVN” – podkreśla NIK.

To dobrze pokazuje jak pieniądze państwowych firm zasilały media sprzyjające władzy.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama