Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 00:13
Ważne:
  • * Telewizja Olsztyn zatrudni dziennikarza na umowę o pracę. Oferty proszę kierować na adres: [email protected] *
Reklama

Przez okno wyleciała reklamówka z 25 tysiącami złotych w środku [WIDEO]

Nie ma dnia, żeby policja nie informowała o tym, że ktoś został oszukany metodą „na wnuczka” albo „na policjanta”. Ludzie przekazują duże pieniądze tzw. kurierom, zostawiają je w śmietnikach lub wyrzucają przez okno. Takie zdarzenie właśnie nagrała kamera miejskiego monitoringu.
Podziel się
Oceń

Powtarzane apele policji nie pomagają. Oszuści nadal grasują, modyfikując metody, ale główna zasada pozostaje niezmienna. Do z reguły starszej osoby dzwoni nieznajomy i przekonuje, że jest policjantem. Mówi, że może pomóc w złapaniu złodziei. Trzeba tylko wszystkie oszczędności przekazać policji. 

Czasami jest też mowa o tym, że do ofiary zaraz zgłosi się oszust i trzeba z nim współpracować, bo przestępca jest na celowniku policji i zostanie zatrzymany na gorącym uczynku.

Seniorzy się zgadzają. I przekazują „kurierom” ogromne kwoty – oszczędności życia. Pakują pieniądze do reklamówek i zostawiają je np. przy śmietnikach. Często wyrzucają przez okna.

25 tysięcy hop przez okno

Tak właśnie stało się w Lublinie. W tym wypadku wszystko zarejestrowała kamera ulicznego monitoringu. Film trwa kilkanaście sekund. Widać na nim, jak rozmawiający przez telefon mężczyzna stoi na chodniku, a po chwili na ziemię upada pakunek. Mężczyzna spokojnie podchodzi, podnosi paczkę i chowa za pazuchą. Odchodzi.

„85-latek wyrzucił z okna 25 tys. zł. Pieniądze odebrał 22-latek. Policjanci z KMP Lublin ustalili także jego 2 kolegów. Wszyscy mają na koncie 4 przestępstwa oszustwa seniorów. Zostali już tymczasowo aresztowani” – podała policja.

Okazało się, że szajka ma więcej takich akcji na koncie. Pod koniec lutego 74-latka została oszukana na kwotę około 65 tys. zł. Kobieta przekazała kurierowi kartę bankomatową.

„Gotówkę odebrała ta sama osoba. Kilka dni temu mężczyzna został ustalony przez operacyjnych z „mienia” KMP w Lublinie, a następnie zatrzymany w Gdańsku. Okazało się, że to 22-latek” – dodają policjanci.

Grube tysiące złotych

Z kolei ubiegłym tygodniu przestępcy działali metodą „na policjanta”. W tym przypadku udało się ustalić, jakim samochodem się poruszali i dzięki temu namierzono 2 mężczyzn w wieku 23 i 33 lat. 

„Sprawcy mieli przy sobie pieniądze z przestępstw. Okazało się, że tego dnia dokonali dwóch oszustw. Ich łupem padło około 33 tys. zł” – informują mundurowi.

Kolejna zatrzymana przez policję ma 29 lat. Jej łupem i jej współpracowników padło ok. 200 tys. zł.

Pod koniec stycznia seniorka wyrzuciła przez balkon 6 tys. zł. Na początku lutego starsze małżeństwo przekazało obcej kobiecie ponad 15 tys. zł. Kilka dni później starsza pani wrzuciła do śmietnika kopertę z 40 tys. zł w środku.

Inna emerytka myślała, że bierze udział w akcji rozpracowywania szajki złodziei, którzy za cel obrali sobie jej mieszkanie. „Policjant” poinformował ją, że musi pomóc mu zatrzymać przestępców. W konsekwencji seniorka dała się podejść przestępcom i zgodziła się przekazać gotówkę. 

Zgodnie z ustaleniami spakowała 8 tys. zł do torby, którą wyrzuciła przez okno – relacjonuje policja.

Kolejną ofiarą oszustów padła 80-latka

„Tym razem fałszywy policjant wmówił jej, że rusza akcja zatrzymania „sprawców morderstw” na starszych osobach i mieszkaniowych włamywaczy. Z uwagi na zagrożenie jej życia i pieniędzy, seniorka musi współpracować. 

Za namową kolejnego rozmówcy – nieznajomej kobiety, pojechała do banku, wypłaciła oszczędności i spakowała razem z biżuterią. Tak przygotowaną paczkę z zawartością blisko 80 tys. zł miała wyrzucić przez balkon, żeby pomóc w zatrzymaniu przestępców” – podała policja.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama