Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 06:36
Ważne:
  • * Telewizja Olsztyn zatrudni dziennikarza na umowę o pracę. Oferty proszę kierować na adres: [email protected] *
Reklama

Religia w szkole. Kościół ma twarde żądania, MEN jasny cel

Albo religia, albo etyka. I lekcje mają być obowiązkowe. To stanowisko episkopatu w sprawie religii w szkole.
Podziel się
Oceń

To było jedno z wyborczych haseł polityków Nowej Lewicy. Mówili, że oceny religii nie będzie na świadectwie szkolnym, a liczba takich lekcji zostanie zmniejszona. 

Planem Barbary Nowackiej, ministry edukacji, jest ograniczenie takich zajęć do jednej godziny tygodniowo w 2025 roku.

Wymaga to jednak ustaleń ze stroną kościelną.

Konsultacje potrwają do 4 listopada

Komunikat Episkopatu po pierwszych spotkaniach (także dotyczących likwidacji Funduszu Kościelnego) jest oszczędny.

MEN także nie eskaluje emocji i informuje, że konsultacje potrwają do 4 listopada. Rząd ma jednak ustalony cel: 

„Projekt rozporządzenia przewiduje ujednolicenie tygodniowego wymiaru godzin nauki religii i nauki etyki w publicznych szkołach, tj. oba zajęcia będą realizowane w wymiarze 1 godziny tygodniowo, a także określenia warunku umieszczania tych zajęć w tygodniowym rozkładzie zajęć oraz stosowania w wypadku organizowania nauki religii poza szkołą zasad łączenia uczniów, które stosowane są w szkole”.

Religia lub etyka powinny być obowiązkowe 

Abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, powiedział, że lekcje religii w szkole są ważne i są „kluczem do poznania polskiej kultury i mentalności”. Dlatego powinny być obowiązkowe. 

Oznacza to, że jeżeli uczeń nie chce na nie chodzić, to powinien w tym czasie być na zajęciach z etryki.

– Jeśli rozmawiamy z ministerstwem i w grę wchodzi zmiana z dwóch godzin na jedną godzinę lekcji religii tygodniowo – mówię tu zwłaszcza o szkole średniej – to chcemy, żeby nie było tak, że młodzież idzie na lekcję religii albo w ogóle na nic nie idzie.  Chcemy, żeby to była normalna lekcja, podobnie jak w krajach Zachodu – mówi arcybiskup

I dodaje: – Religia powinna być traktowana jako pełnowartościowy przedmiot, którego się uczymy i który nam ogromnie dużo daje.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama